Istnieją kraje, z których informacje o UFO dochodzą względnie rzadko. Jednym z nich z pewnością jest Kuba. Mało kto wie, że owa karaibska wyspa ma swą własną długą historię obserwacji NOL-i i bliskich spotkań z rzekomymi istotami pozaziemskimi. Wśród kilku jest obserwacja dokonana w 1995 przez Alfredo Zararte, który obserwował lądowanie obiektu a następnie spacer jego pasażera.
Kiedy wiosną 1950 roku doniesiono po raz pierwszy o pojawieniu się UFO nad prowincją Matanzas, zaczęła się na Kubie era „latających spodków”. Było to początek serii sporadycznych obserwacji niezidentyfikowanych obiektów, których w większości nie da się naukowo wyjaśnić.
Ludzie zawsze odczuwali nadzieję a zarazem i niepokój wobec faktu istnienia we wszechświecie innych istot o podobnym do nich wyglądzie oraz zaawansowanej technologii, bez względu na trudności, jakie mogłoby ze sobą nieść podobne zderzenie cywilizacji.
Na świecie doszło do wielkiej ilości incydentów i Kuba nie jest tutaj wyjątkiem. Część relacji UFO dokonanych przez mieszkańców wyspy mówi o obiektach obdarzonych niezwykłymi możliwościami, spotkaniach z nie będącymi ludźmi istotami i dokonywanych przez nich porwaniach. Wytłumaczenie wielu z nich sprawia niemałe problemy.
W 1954 roku dwa bardzo jasne obiekty, posiadające niezwykłe zdolności do manewrowania, widziane były w różnych częściach Hawany przez wiele osób.
W styczniu 1989 roku mieszkańcy
La Victoria ,
La Isabel oraz Cocodrilo na Isla de
la Juventud (wyspie położonej na Morzu Karaibskim na południe od zachodniej części Kuby) oraz załoga statku Yunque de Baracoa byli świadkami obserwacji obiektu emitującego silne biało-żółte światło, z którego wydostawały się kłęby gęstego dymu, choć z drugiej strony manifestacji nie towarzyszyły żadne dźwięki. W czasie wywiadu z miejscową stacją telewizyjną, kierownik lokalnego biura pogodowego oświadczył, że nie było to zwyczajne zjawisko pogodowe, jak i też konwencjonalny obiekt powietrzny, sądząc po braku dźwięków.
21 grudnia 1993 roku między 19 a 19:30 cztery jasne obiekty pojawiły się nad miastem Matanzas, poruszając się z zawrotną prędkością z północy na południe i nie wydając jakichkolwiek dźwięków. Obserwowano je z różnych punktów miasta.
29 października 1994 roku w Nigua (Las Tunas) wielu świadków obserwowało trzy obiekty emitujące zróżnicowane światła, co spowodowało uruchomienie się systemu zabezpieczeń.
W obserwacje UFO na Kubie najbardziej obfitował rok 1995, kiedy to na całej wyspie doszło do wielu obserwacji. 19 października pięcioro świadków zauważyło trzy kuliste obiekty poruszające się w trójkątnej formacji, lecące z północy na południe i skręcające na wschód w kierunku miasta Sancti Spiritus.
Kolejny przypadek miał miejsce w mieście Guara niedaleko Hawany, gdzie zaobserwowano obiekt w kształcie spodka, który wykonywał nieregularne ruchy. Świadkami tego zdarzenia było wiele osób, w tym personel szkoły w Guines.
Jednakże najbardziej kontrowersyjne z kubańskich przypadków związane są ze spotkaniami lub abdukcjami dokonywanymi przez rzekome istoty pozaziemskie. Przykładem tego może być tu historia opowiedziana przez jej świadka w programie telewizyjnym „Pasaje a lo Desconcido”. Twierdziła ona, że został zabrana na pokład statku kosmicznego w miejscu swego zamieszkania znajdującym się w centralnej części wyspy, zaś uwolniono go w stolicy. Kobieta stwierdziła, że latem 1990 roku zauważyła w swym ogrodzie światła. Biegnąc w stronę domu spotkała się ona ze „świetlnym pierścieniem”, który zbliżył się do niej na odległość 5 m. Straciła ona wówczas pojęcie czasu, zaś po obudzeniu nie zauważyła już wokół siebie obiektu. Po poddaniu się regresji hipnotycznej ujawniła informacje o urządzeniach przypominających „odbiorniki radiowe”, które dotykały jej ramion. Mówiła także o uczuciu „kłucia” w dłoniach.
Jednakże najprawdopodobniej najbardziej niezwykły przypadek przytrafił się 15 października 1995 roku około godziny 9:00 rano w Torriente (Matanzas). Tego dnia 74-letni rolnik Adolfo Zarate był świadkiem lądowania mniejszego od samochodu obiektu na obrzeżach swego gospodarstwa. Obiekt pozostawał na ziemi przez kilka minut, zaś z jego środka wyłoniła się humanoidalna istota ubrana w kostium maskujący i maskę. Pobrała ona próbki ziemi lub gleby, po czym obiekt oddalił się z hukiem na południe. Policja potwierdziła obecność na miejscu lądowania wygniecionej trawy. Zdarzenie badali przedstawiciele kubańskiego MSW, jednak nie osiągnięto w tej sprawie żadnych jednoznacznych wniosków. Sprawie tej tajemniczości dodały inne zdarzenia. Jak się okazało, dwa lata wcześniej w miejscu, gdzie doszło do lądowania zniknął bez śladu kuzyn rolnika, zaś w noc po incydencie nad miastem pojawiła się dziwna mgła.
Zjawisko UFO nad Kubą ma równie ciekawą i kontrowersyjną historię, co w innych częściach świata, jednakże wiele z tych przypadków pozostaje względnie mało znanych. Trudno jednak ocenić, jak to już tradycyjnie bywa w przypadkach obserwacji, jaką część tych incydentów stanowiły przypadki spotkań ze stricte ziemską technologią, mając na uwadze to, że w ostatnim półwieczu Kuba stała się uczestnikiem w rozgrywce miedzy dwoma mocarstwami.
INFRA
Źródło: Inexplicata / Diario Si
Zdjęcie w nagłówku: Kubańska flaga, za: Wikimedia Commons