Jeśli w Drodze Mlecznej znajdują się obce cywilizacje, światło generowane w nocy przez ich miasta może zdradzać nam ich obecność. Na razie poszukiwania śladów obcych miast skupią się na Pasie Kuipera leżącym za orbitą Neptuna.
____________________
Poszukiwania pozaziemskich cywilizacji mogą ułatwić światła emitowane nocą przez ich miasta. Nasze obecne teleskopy są w stanie dostrzec miasto wielkości Tokio z granic naszego układu słonecznego. W przyszłości poszukiwania skoncentrują się na próbie wykrycia sztucznego światła na planetach pozasłonecznych. Jak mówi Avi Loeb z Harvard University, daje to nowe możliwości odnośnie poszukiwania śladów obcych cywilizacji.
Trwający od ponad pół wieku program SETI opiera się na przekonaniu, iż obce cywilizacje emitują w przestrzeń sygnały radiowe. Niestety, nie udało się ich do tej pory wykryć. Loeb i jego towarzysz Edwin Turner z Princeton University twierdzą, że gdyby role się odwróciły i obcy astronomowie poszukiwali śladów aktywności na naszej planecie, z pewnością zwróciliby uwagę na jasno oświetlone, duże miasta. W hipotetycznym scenariuszu, miasto wzniesione na którymś z obiektów Pasa Kuipera, który rozciąga się za orbitą Neptuna, powinno być widoczne dla Teleskopu Hubble’a.
Dystans między naszą planetą a obiektami z Pasa Kuipera (gdzie znajduje się ok. 70 tys. ciał o średnicy powyżej 100 km) zmienia się wraz z ruchem wokół Słońca. Ich jasność jest jednak zmienna, w zależności od źródła światła i odległości. Wynika z tego, że jasność pochodząca od stacji/bazy na powierzchni takiego obiektu mogłaby znacznie różnić się od światła słonecznego. Nawet naziemne teleskopy mogłyby odróżnić jego rodzaj po specjalnej sygnaturze. Loeb przyznaje równocześnie, że odnalezienie technologicznych pozostałości po obcych cywilizacjach w Układzie Słonecznym to bardzo dalekosiężne, choć obiecujące przedsięwzięcie. Przyszłe przedsięwzięcia, w tym uruchomienie Large Synoptic Survey Telescope będą miały na celu gromadzenie światła z tysięcy obiektów Pasa Kuipera.
– Wiele osób mówi, że to wysoce nieprawdopodobne, więc po co się tym zajmować? – stwierdza Loeb. – Jeśli jednak możemy to zrobić bez wydawania dodatkowych środków, to dlaczego nie spróbować?
Greg Laughlin, który zajmuje się badaniem planet pozasłonecznych na University of California w Santa Cruz uważa, że jest to dobra strategia do poszukiwania inteligentnych obcych, choć sam jest bardzo sceptyczny jeśli idzie o ich ślady w Pasie Kuipera.
– Założę się, że w naszym układzie słonecznym nie ma żadnych miejsc oświetlonych sztucznie wygenerowanym światłem. Ale oczywiście może być inaczej i mogę przegrać – mówi przyznając, że w przyszłości powstaną potężne teleskopy, które pozwolą na uskutecznienie idei poszukiwania śladów obcych miast w pełnej rozciągłości.
_____________________
Na podstawie: L. Grossman, Alien bright lights, big city could reveal ET, newscientist.com, 03/11/11
Fot. w nagłówku: Oświetlenie europejskich miast (Wikimedia Commons)