Jakiś czas temu pojawiła się informacja, iż niemiecki ufo-entuzjasta postanowili pozwać rząd w sprawie ukrywania przezeń rzekomo poufnych raportów na temat obserwacji UFO. Sprawa owego raportu okazała się jednak mniej tajemnicza, niż próbowano ją przedstawić…
____________________
INFRA
W sprawie nagłośnionego procesu, w którym obywatel Niemiec pozywa Bundestag odmawiający mu dostępu do specjalistycznego raportu w sprawie obserwacji UFO, sprawa okazała się nieco banalniejsza niż prezentowano to na początku, przy czym sam raport nie okazał się również tak tajny i przełomowy. (więcej o procesie → tutaj) W tej sprawie z kilkoma pytaniami na temat tego przypadku, jak i samego raportu przygotowanego przez niemieckich specjalistów, zwróciliśmy się do tamtejszego ufologa, Ferhata Talayhana.
Jak naprawdę wygląda sprawa poruszanego w mediach UFO-raportu?
Ferhat Talayhan: Należy w tym przypadku wskazać, że nie mamy do czynienia z sekretnymi danymi na temat zjawiska UFO (lub jego obserwacji), które niebawem się ujawni. Nie jest to też dokument przygotowany przez rząd i co więcej, był on prezentowany i czytany już wcześniej przez UFO-entuzjastów.
W 2009 r. niemiecka polityk, Gitta Connemann, najwyraźniej zainteresowana zjawiskiem UFO, poprosiła Departament Naukowy Bundestagu (Wissenschaftlicher Dienst des Deutschen Bundestages) o raport nt. „Poszukiwań życia pozaziemskiego i wyników rezolucji ONZ A/33/426”. Każdy niemiecki polityk może zyskać dostęp do tych danych, jeśli tylko chce dowiedzieć się czegoś na dany temat. Eksperci (finansowani z publicznych pieniędzy) przygotowują wówczas raport oceniający dany temat.
To właśnie stało się w 2009 r. – pewna polityk zainteresowała się UFO i poprosiła o raport. Powstało 10-stronnicowe dzieło autorstwa politologa i biologa, które przekazano jej, a następnie kilku innym członkom niemieckiego ruchu ufologicznego.
W przypadku ostatniego procesu, Frank Reitermayer również poprosił o wgląd w dokumenty, którego mu odmówiono. Niezadowolony z tej decyzji, zdecydował się przenieść sprawę do sądu. Ten nie miał nic przeciwko jego wglądowi w raport, jednak przypomniał mu o obowiązujących prawach autorskich na wypadek próby publikacji owego raportu w Internecie.
Bundestag miał w tej sprawie kilka wątpliwości, obawiając się m.in. zalewu podobnych pozwów w sprawi dostępu do innych materiałów. Istnieją jednak szanse, że Reitemeyer wygra i uzyska dostęp do raportu.
Co zawiera ów raport?
Ferhat Talayhan: Ci, którzy go czytali i cytują autorów stwierdzają, że uznaje on, iż niemiecki rząd posiada nieco zgłoszeń o obserwacjach UFO (tak jak inne państwa). Ponadto mówi on, iż rząd zbierał te relacje, głównie w czasie Zimnej Wojny, gdyż w grę mogły wchodzić w tym przypadku samoloty szpiegowskie lub inne twory technologiczne, o których powinno się wiedzieć.
A czy niemieckie UFO-akta istnieją?
Ferhat Talayhan: Tak. Od niedawna rząd Nadrenii-Północnej Westfalii zbiera nawet, w ramach programu bezpieczeństwa dla strefy powietrznej, stworzył NLFZ (Nationale Lage- und Führungszentrum Sicherheit im Lüftraum) – centrum, którego zadaniem jest m.in. zbieranie relacji o niezidentyfikowanych obiektach powietrznych, które docierają m.in. do policji.
Trudno uznać ową sprawę za przełomową, czy w jakiś sposób wyjaśniającą zagadkę UFO. Sprawa procesu wydaje się mieć bardziej sensacyjny, aniżeli rzeczowy charakter i przypomina wiele innych podobnych prób nastawionych na zyskanie rozgłosu. O tym, jak różne wnioski mogą prezentować raporty nt. zjawiska UFO przekonać się mógł każdy, kto analizował (nawet pobieżnie) jakiekolwiek oficjalne materiały w tej sprawie.
Ferhat Talayhan (ur. 1978) – ufolog i informatyk, od ponad 20 lat działający w ramach różnego rodzaju niemieckich organizacji ufologicznych. Należał on także do nieistniejącej już tureckiej grupy TUVPO, która badała problem spotkań z UFO w ramach społeczeństw krajów islamskich. Na przełomie 2000 i 2001 r. zaczął publikację krytycznego UFO-magazynu o nazwie „Ufozine”, przemianowanego na „Incognitas”. Talayhan jest posiadaczem jednego z największych w Niemczech zbiorów literatury poświęconej UFO. Obecnie pracuje nad sceptyczną bibliografią nazistowskiego „UFO-mitu”.
_____________________
INFRA
Fot. w nagłówku: Flaga Niemiec (fragm.), za: Wikimedia Commons