Istniejąca od lat „hipoteza solutrejska” zakładała, że pierwsi ludzie przybyli do Ameryki Północnej z Europy w okresie epoki lodowcowej. Dziś znaleziska wyglądających na europejskie narzędzi kamiennych ze wschodniego wybrzeża USA, zdają się to potwierdzać.
____________________
Nowe dowody archeologiczne sugerują, że Europejczycy z epoki kamienia postawili stopę na kontynencie amerykańskim na 10 tys. lat przed tym, nim przez Cieśninę Beringa dotarli tam przodkowie Indian.
Serii niesamowitych odkryć kilkudziesięciu narzędzi kamiennych wykonanych według europejskiego wzorca, które pochodziły sprzed 19 i 26 tys. lat, dokonano w sześciu miejscach wzdłuż wschodnich wybrzeży USA. Trzy z nich leżą na Półwyspie Delmarva w Maryland, a ich odkrywcą jest dr Darrin Lowery z University of Delaware. Kolejne stanowisko znajduje się w Pensylwanii, a pozostałe w Wirginii. Ostatnie odkryte zostało przez rybaków 60 mil od dzisiejszego wybrzeża, gdzie w czasach prehistorycznych rozciągał się suchy ląd.
Już wcześniej zwrócono uwagę na podobieństwo łączące narzędzia wytwarzane w Zachodniej Europie i wschodnim wybrzeżu USA. Wszystkie amerykańskie narzędzia podejrzewane o europejską proweniencję pochodziły sprzed co najmniej 15 tys. lat – na długo po tym, jak Europejczycy (a dokładniej przedstawiciele kultury solutrejskiej) przestali je wytwarzać. Większość archeologów odrzucała jakiekolwiek teorie o ich powiązaniu. Jednak odkryte niedawno narzędzia z Maryland i innych miejsc pochodzą sprzed 26-19 tys. lat, co wskazuje, że powstały równocześnie do identycznych narzędzi wytwarzanych w Zachodniej Europie. Co więcej, analiza chemiczna przeprowadzona w 2011 r. na nożu znalezionym w Wirginii w 1971 r. potwierdziła, że wykonano go z krzemienia pochodzącego z Francji.
Profesorowie archeologii Dennis Stanford ze Smithsonian Institution oraz Bruce Bradley z University of Exeter, którzy dokonali analizy materiału twierdzą, że mieszkańcy Zachodniej Europy w jakiś sposób dostali się do Ameryki Północnej w czasie epoki lodowcowej być może pokonując (pieszo za pomocą łodzi) skuty lodem obszar północnego Atlantyku. W tym okresie ok. 3 miliony mil3 oceanu przez część roku pokrywała gruba warstwa lodu.
Strefa przejściowa, gdzie lód przechodził w morze, stanowiła doskonałe źródło pożywienia – występowały tam migrujące płetwonogi, ptactwo morskie i ryby. Stanford i Bradley od dawna twierdzą, że ludzie z epoki kamienia byli zdolni do podróży przez atlantycki lód. Do tej pory nie mieli jednak wielu dowodów, aby to poprzeć.
Nowe znaleziska z Maryland, Wirginii i pozostałych stanowisk oraz testy chemiczne na wspomnianym nożu zdają się odwracać sytuację. Obecnie archeolodzy planują zbadać kilka stanowisk w Tennessee, Maryland a nawet w Teksasie, gdzie spodziewają się nowych dowodów. Kolejnym argumentem za wnioskami Stanforda i Bradleya jest brak jakiejkolwiek aktywności ludzkiej na północno-wschodniej Syberii oraz Alasce sprzed 15.5 tys. lat. Jeśli ludzie ze wschodniego wybrzeża pochodzili z Azji, takie same przedmioty powinni pozostawić po sobie w północno-zachodniej części USA. Tam ich jednak brak.
„Solutrejscy” Europejczycy mogli zatem być pierwszymi emigrantami na kontynencie amerykańskim w czym wyprzedzili potomków Indian, którzy pojawili się tam dopiero 15.5 tys. lat temu. Z czasem ludy europejskiego pochodzenia mogły zmieszać się z Indianami. Niektóre markery genetyczne występujące u Indian nie występują w północno-wschodniej Azji. Szczegółowe testy DNA na liczących 8000 lat szkieletach z Florydy wskazały na istnienie markerów genetycznych charakterystycznych dla Europy. Istnieją także odizolowane grupy Indian, których język nie jest spokrewniony z ludami wywodzącymi się od azjatyckich przodków.
Więcej dowodów ma przynieść archeologia morska – większość obszarów, na których mogli pojawić się dawni imigranci leży dziś do 100 mil od brzegu. Latem dalszym badaniom poddane zostanie ostatnie ze stanowisk. Potrzeba do tego specjalnie wyposażonych nurków.
_____________________
INFRA
Na podsawie: David Keys, Independent.co.uk
Grafika w nagłówku: W.Wasniecow, Kamiennyj wiek (fragm.).