Na początku kwietnia argentyński rolnik odnalazł na polu zagadkowy, 600-metrowy pas sprasowanej kukurydzy. Sprawą zainteresowała się policja i media. Ufolodzy z Visión Ovni odkryli, iż ślad wygląda dość nietypowo…
____________________
62-letni Raúl Marelli – właściciel gospodarstwa z okolic Pujato (prow. Santa Fe) odkrył na swoim polu pas wygniecionej kukurydzy mierzący aż 600 m. długości i ok. 2 m. szerokości. Niewyjaśnionego pochodzenia ślad, wyglądającej na sprasowaną roślinności powstał najprawdopodobniej w pierwszych dniach kwietnia 2012 r.
Szef miejscowych służb porządkowych, Walter Feniche potwierdził, że na miejscu dokonano oględzin i wykluczono, aby znak powstał wskutek działalności rabunkowej. Mógł powstać na kilka dni przed znalezieniem, przez co niektóre ślady uległy zatarciu. Freiniche dodaje też, że lokalni mieszkańcy mówili o „obserwacji świateł”, choć oficjalnie na policji nie zgłoszono żadnego przypadku.
– Pole zostało obsiane trzy miesiące temu. Do żniw jeszcze parę miesięcy, a wszystko wygląda na spłaszczone – powiedział Mirelli w rozmowie ze stacją Radio 2. Nie jest to równy, choć urodzajny teren, a rośliny zostały rozłożone równomiernie.
Rolnik nie ma pojęcia, co mogło spowodować zniszczenia. Na miejscu nie znaleziono śladów opon. Wyklucza on jednak możliwość udziału „zagadkowego” czynnika w postaci niezidentyfikowanego obiektu latającego. Straty nie są również zbyt wielkie i wynoszą ok. 300 kg ziarna kukurydzy.
Na chwilę obecną nie wiadomo, co mogło wywołać zniszczenia. Badacze z Visión Ovni, wśród których znajdował się Elias Kolev, a także Silvia i Andrea Pérez Simondini odkryli, że ślad nie ma jednorodnego charakteru.
– Na polu odnaleźliśmy też dziwne ślady, wyglądające jakby coś po nim ciągnięto. Mierzą one 10 x 40 cm i kończą się czymś w rodzaju „gniazda” – informują przedstawiciele Visión Ovni, którzy na swojej stronie internetowej opublikowali wstępny raport ze zdarzenia.
Z ustaleń wynika, że ślad ma nieregularny kształt i przypomina skrzywioną ósemkę. Trudno zaliczyć go w poczet tzw. piktogramów zbożowych. Na miejscu sporych zniszczeń dokonali gapie, którzy przyszli zobaczyć nietypowy znak. Co ciekawe, nie podano żadnych konkretnych informacji odnoszących się do obserwacji rzekomego UFO.
W Argentynie, gdzie temat UFO jest niezwykle popularny i często wspominany w mediach, sprawa wywołała zainteresowanie telewizji. Niestety, trudno uznać ślad z Pujato za wymarzony dowód działania „nadprzyrodzonych” sił. Możliwe, że powstał on z udziałem czynnika ludzkiego. Sprawa obserwacji „niezidentyfikowanych świateł” jest z kolei zbyt niejasna. Warto dodać, że tam gdzie pojawiają się wzbudzające ciekawość znaki, świadkowie sami „tworzą” dodatkowe relacje. Przykładem może być relacja o zniszczonym przez wiatr lesie w pobliżu Zamościa, z którego lokalna prasa, na podstawie relacji domniemanych świadków, zrobiła miejsce lądowania UFO.
► Zobacz więcej zdjęć (na: visionovni.com.ar)
_____________________
INFRA
Na podstawie:
Visión Ovni de Victoria estudia extrañas huellas aparecidas en un campo de Pujato, eltribuno.info, 09/04/12.
HUELLA DE PUJATO – INVESTIGACION DE VISION OVNI, Visión Ovni, 09/04/12
Zdjęcie w nagłówku: visionovni.com.ar