Podczas starty rakiety wynoszącej na orbitę moduł Shenzhou-9, kamera zarejestrowała błyskawiczny przelot dwóch jasnych obiektów. Głos w sprawie domniemanego UFO zabrali chińscy specjaliści, których opinie są zróżnicowane…
____________________
INFRA
Jak poinformowały chińskie media, tamtejsi eksperci nie potrafili wyjaśnić pochodzenia dwóch obiektów, które przemknęły w pobliżu rakiety Chang Zheng 2F wynoszącej na orbitę statek Shenzhou-9, który 16 czerwca 2012 r. wystartował ze stanowiska na Pustyni Gobi. Według relacji, uchwycone przez jedną z kamer na podczerwień obiekty zostały dostrzeżone przez centrum kontroli w Pekinie.
– Nie mogły być to meteory, ptaki czy części oddzielone od rakiety – stwierdził w oświadczeniu Wang Sichao – astronom z obserwatorium w Nankinie, który brał udział w analizie innych przypadków obserwacji UFO.
Wang zmienił niebawem zdanie dodając, że pogłoski o NOL-ach mogły wywołać ćmy, które przeleciały tuż przed obiektywem, albo samoloty.
– Jeśli dwa obiekty emitujące światło widziane byłyby gdzie indziej, można by mówić o UFO, jednak nie otrzymaliśmy żadnych innych relacji – dodał.
Nagranie z 16 czerwca miało być zatrzymane do dalszych analiz. Wang wykluczył możliwość, iż za efekt odpowiedzialne są oderwane od rakiety części, gdyż widać wyraźnie, że nadlatują z boku. Z kolei możliwość, że były to samoloty osłabiał fakt, że w tym czasie w strefie wokół kosmodromu zakazano lotów.
O sprawie zrobiło się głośno na chińskich portalach społecznościowych, gdzie pojawiły się spekulacje na temat pozaziemskiego pochodzenia obiektów i tego, że jest to zła wróżba dla misji. Wystrzelenie Shenzhou-9 odbiło się szerokim echem, ponieważ jedną z jego pasażerek była pierwsza chińska kosmonautka, Liu Yang.
{youtube}StCcyAsodB0{/youtube}
Relacja chińskiej telewizji z nagraniem ukazującym przelot obiektów.
Zhu Jin z Pekińskiego Planetarium wątpi jednak, że obiekty widoczne koło rakiety można określić jako „UFO”. Uczony, który jest również dyrektorem Pekińskiego Stowarzyszenia Badań nad NOL powiedział, że uchwycony na nagraniu efekt wywołany został przez ptaki, samoloty lub „inne moduły latające”.
Choć Zhu oświadczył, że tymczasowo trudno mówić o dokładnych analizach, trudno będzie zidentyfikować obiekty, a także podać ich realną odległość od rakiety. Aby mówić o przelocie UFO, potrzeba według niego nieco więcej aniżeli kilkusekundowej sekwencji video.
Od kilku lat chińskie źródła bardzo często informują o obserwacjach UFO mających miejsce w Państwie Środka. W lipcu 2011 r. głośno było o niezidentyfikowanym obiekcie, który spowodował zamknięcie lotniska w Hangzhou. Niestety, w większości przypadków są to bardzo lapidarne i pozbawione kontynuacji relacje. Niemniej jednak wskazuje to, że w Chinach temat UFO traktowany jest z większą otwartością, niż na Zachodzie, gdzie oficjalnie „nie istnieje”.
_____________________
INFRA
Zdjęcie w nagłówku: Rakieta Chang Zheng 2 (z lewej) i dwa obiekty (zaznaczone czerwoną linią) – zdjęcie rozjaśnione, za: china.org.cn
Źródło: 1) Wu Jin, Zhu Jin denies UFO hitting Shenzhou 9, china.org.cn, 20/06/12, 2) Yang Jian, Flying saucers … or moths?, Shanghai Daily/shanghaidaily.com, 20/06/12.