Rosja: Wybuch meteorytu nad Uralem

W piątek rano nad południowym Uralem doszło do dezintegracji meteorytu. Huk i odłamki uszkodziły domy w Czelabińsku. Kawałki meteorytu spadły też m.in. w Orenburgu oraz Jekaterynburgu. Ucierpiała infrastruktura komunikacyjna. Rannych jest ok. 700 osób. Od razu pojawiły się spekulacje, czy to, co zdarzyło się w Czelabińsku i innych miastach ma związek z przewidywanym na 15 lutego bliskim przelotem asteroidy 2012 DA14.

____________________
INFRA

Według doniesień rosyjskich agencji, 15 lutego o 9:20 (ok. 7:20 czasu moskiewskiego) nad obwodem czelabińskim doszło do eksplozji meteorytu. Kulę ognia obserwowano w sąsiednich rejonach, a także w Kazachstanie. Początkowo Ministerstwo do Spraw Nadzwyczajnych poinformowało, że na region spadł „deszcz meteorytów w formie bolidów”. Wkrótce sprostowano informację twierdząc, że nad wysokości 5-10 tys. m. doszło do rozpadu pojedynczego, prawdopodobnei kamiennego obiektu. Według późniejszych informacji, fragmenty bolidu spadły też w Orenburgu, Jekaterynburgu, Tiumeniu, Kurganie i Magnitogorsku.

Na specjalistyczne wyjaśnienia tego niecodziennego zjawiska przyjdzie jeszcze poczekać. Choć początkowo sugerowano, że mogło dojść do wybuchu pocisku bądź katastrofy samolotu, szybko ustalono prawdziwe przyczyny zdarzenia. W wyniku incydentu (głównie wskutek pękających i wylatujących szyb) obrażenia odniosło ponad 500 osób. Niektóre budynki ewakuowano; część szkół w milionowym Czelabińsku pozostaje zamknięta. Istnieje wiele dramatycznych nagrań, na których widać m.in. przelot ognistej kuli, a także smugi pozostawione przez bolid (sporo tego typu materiałów można znaleźć w specjalnym raporcie Komsomolskiej Prawdy).

Pojawiają się też rozbieżne informacje, co do możliwości upadku części meteorytu czelabińskiego na Ziemię (największe odłamki miały spaść w rejonie wsi Satki). Ponieważ zdarzenie zbiegło się w czasie z przelotem wokół Ziemi asteroidy 2012 DA14, od razu pojawiły się spekulacje czy te dwa zdarzenia mogą mieć ze sobą jakiś związek. Choć zdarzenie z Czelabińska nie jest niczym niezwykłym, rzadko zdarzało się, aby do tego typu incydentów dochodziło nad obszarami zamieszkałymi. Wzbudziło to realne obawy o bezpieczeństwo Ziemi w obliczu kolizji z większym komicznym obiektem.

Zdjęcie z ulicznego monitoringu w Czelabińsku prezentujące wybuch bolidu (fot. za: Rossija 1)

Dyrektor irkuckiego obserwatorium Siergiej Jazew uważa, że meteoryt wielkością nie przekraczał kilku metrów i podobny był do meteorytu witimskiego: - Nad Uralem obserwowano to samo, co 10 lat temu na północy obwodu irkuckiego. Prawdopodobnie mowa tu o wejściu w ziemską atmosferę z ogromną prędkością 2-4-metrowego meteorytu, który rozpadł się na kawałki, a fala uderzeniowa dotarła do powierzchni ziemi. Podobnie jak witimski bolid mógł być to kamienny meteoryt. Jeśli natomiast był to meteoryt żelazny, na ziemię z pewnością dotarły jego odłamki.

Historia upadków meteorytów w Rosji ma długą historię. Do najsłynniejszych incydentów tego typu zalicza się słynną katastrofę tunguską z 1908 r., która najprawdopodobniej nie została jednak wywołana przez konwencjonalne ciało niebieskie. W lutym 1947 r. nad górami Sichote Alin na Dalekim Wschodzie doszło do eksplozji meteorytu żelaznego, którego szczątki (w sumie 27 ton) spadły na ziemię. 25 września 2002 r. niedaleko wsi Mama i Ługowka w obwodzie irkuckim doszło do tzw. incydentu witimskiego, który oprócz fali dźwiękowej, powalił dużą połać tajgi.

Zobacz także:
► Skomentuj na INFRA FORUM
► Incydent witimski (2002)
► Katastrofa tunguska: Zagadka bez końca (1908)
► Konsekwencje upadku asteroidy
_____________________
INFRA
Zdjęcie w nagłówku: Smuga po przelocie bolidu czelabińskiego / fot. za: news.ru.com
Źródła: Метеоритная атака на Урале, news.ru.com; Очевидцы метеоритного дождя на Южном Урале, kp.ru

Rosja: Wybuch meteorytu nad Uralem

Najnowsze tematy na forum

Czytaj Nieznany Świat!

„Channeling” znowu w sprzedaży!

Nowości wydawnicze:

Nowości wydawnicze:

Nowości wydawnicze:

Nowości wydawnicze: